JA I MÓJ BIG MAC

10.10.2013

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam na przystanku autobusowym plakat z napisem: „Lubię ubierać się jak Big Mac…..” pomyślałam What The FuckJ Potem, jednak skojarzyłam, że właśnie ruszyła kampania reklamowa McDonald’s, która ma na celu celebrację kanapki Big Mac pod hasłem „Ja i Mój BigMac®”


Obraz: kanapka Big Mac
Źródło i właśność: http://media.photobucket.com/

Kampania obejmuje reklamę telewizyjną, kampanię outdoorową, kampanię internetową oraz specjalny konkurs na oficjalnej stronie McDonald’s. Za przygotowanie i realizację akcji - pod hasłem „Ja i Mój Big Mac” – odpowiadały firmy DDB Warszawa, Tribal DDB, Macroscope OMD, 24/7 PR i 24/7 Digital.
Obraz: billboard kampanii reklamowej McDonald's "Ja i Mój Big Mac"

Statystyki pokazują, że kanapka Big Mac  jest jedną z najchętniej zamawianych kanapek w McDonald. To także jedyna kanapka na świecie, która ma swoje muzeum w North Huntington w Pensylwanii. Big Mac jest serwowany od 1968 roku w niezmienionym składzie. Każda kanapka składa się z podwójnej porcji soczystej wołowiny grillowanej bez dodatku tłuszczu, plastra sera topionego cheddar, drobno krojonej sałaty lodowej, pikli, cebulki oraz specjalnego kremowego sosu. Całość zamknięta jest w trzyczęściowej stostowanej bułce posypanej sezamem.

Obecność Big Maca w 120 krajach docenił również brytyjski tygodnik ekonomiczny The Economist, który stworzył tak zwany „Indeks Big Maca”. Indeks na podstawie ceny kanapki ma pokazać siłę nabywczą poszczególnych walut w różnych krajach. Trudno się, więc dziwić, że nowe reklamy McDonald’s postanowiły wykorzystać bardzo prosty koncept oparty  na tradycji i przywiązaniu, jakie klienci tych restauracji mają do kanapki Big Mac. Zarówno spoty reklamowe jak i billboardy mają na celu pokazanie, że Big Mac to swego rodzaju kreator stylu i obecny jest w jadłospisie  praktycznie każdego. Dlaczego? Bo Big Mac jest jak dobry kumpel, który zawsze jest przy Tobie i z którym poprostu dobrze się czujesz – chciałoby się pomyśleć oglądając, chociażby jeden ze spotów reklamowych.



Przyznaję, że sama formuła i hasła reklamowe średnio przypadły mi do gustu, ale też nie jestem fanką fast foodów. Uważam jednak, że sam koncept w swej prostocie jest genialny i McDonald's w zasadzie przeprowadził całkiem spoko kampanię zintegrowaną. Przekaz reklamowy został dodatkowo wsparty przez inne działania jak konkurs pod hasłem „Ja i mój Big Mac”na profilu na Facebooku. Zadaniem konkursu było przygotowanie i przesłanie 30 sekundowego filmu, w którym uczestnik wymieni w interesujący sposób wszystkie składniki kanapki Big Mac. Dla zwycięzców najbardziej kreatywnych filmów przewidziane były cenne nagrody. Dodatkowo do 22 września w weekendy w wybranych lokalach sieci (m.in. w Poznaniu, Łodzi, Krakowie, Gdańsku i Szczecinie) na klientów czekały tzw. fotobudki, w których można było zrobić sobie indywidualne lub grupowe zdjęcie z przygotowanymi przez markę akcesoriami. Zdjęcia zostały bezpłatnie wydrukowane, można było też zamieścić je na facebookowym fan page’u McDonald’s Polska.. A Wam jak się podoba kampania „Ja i mój Big Mac” – „hot or not”?