URBAŃSKA WYROLOWAŁA MEDIA

17.01.2014

Czy może media wyrolowały Urbańską? Krytykować czy współczuć? Taka sytuacja. Zamieszanie jest. Media huczą i ponad milion odsłon jest. W eterze krąży cała masa memów na temat "rolującej blanta na backstage'u" Urbańskiej czyli, jeśli chodzi o promocję niskim kosztem, to w zasadzie można uznać, że gwiazda osiągnęła sukces. Jej najnowsza produkcja "Rolowanie" jest skrajna nie tylko od tego, co do tej pory robiła, ale chyba od wszystkiego, do czego przywykło się w przypadku podobno utalentowanej artystki. Najbardziej w tej całej sytuacji rozbawia mnie atak na Józefowicza.

Obraz: mem na temat "rolującej blanta na backstage'u" Urbańskiej
Źródło i własność: muzyka.onet.pl
Swoją drogą, naprawdę równy gość i profesjonalista w tym, co robi. Miałam kiedyś przyjemność z nim współpracować i naprawdę bardzo go sobie cenię jako reżysera. Niestety, wszyscy przywykli do tego, że za wszystkie błędy jego młodziutkiej żony odpowiada zawsze on.  W końcu ta piękna, fantastycznie tańcząca i śpiewająca, anielska gwiazda nie byłaby w stanie wymyślić takich akcji. 

To doprawdy żałosne, że każdy jej wybryk usprawiedliwia się zawsze w ten sam sposób - "Janusz jej kazał". Przecież Urbańska to dorosła osoba (przynajmniej rocznikowo), matka i doświadczona artystka, więc chyba swój rozum ma. Jako jedna z gwiazd teatru Buffo, który tandety nie odwala powinna mieć też wyczucie smaku i trochę mniejsze parcie na szkło. Tłumaczenie się, że tekst jej piosenki "Rolowanie" to język, którym posługuje się młodzież brzmi dosyć ironicznie i aż nasuwa się pytanie - czy współczesne nastolatki to pożądana grupa docelowa Nataszy? Jeśli tak, to chyba rzeczywiście ma szansę na karierę. Posłuchajcie jednego z fanów:


Jeśli będzie chciała trafić do bardziej ambitnej publiki, to może mieć z tym problem, bo jej ironiczne spojrzenie na świat może być lekko niezrozumiałe. Nie ma co. Natasza ma na pewno dystans do siebie. I to duży, ale na jej miejscu zastanowiłabym się, czy w ten sposób nie oddala się od potencjalnych fanów. Jej wicie się na podłodze i lizanie umywalki może wzbudza zainteresowanie i rzeczywiście wywołało szum wokół jej osoby oraz wypromowało singiel, ale Nataszo, czy było warto? Zdobyta popularność i miano gwiazdy Internetu w porównaniu do tego jaką litość i oburzenie to wzbudziło chyba nie są warte swojej ceny.

Obraz: w Polsce brakuje specjalistów od wizerunku.

Natasza to naprawdę zdolna istotka (jak mówią o niej Ci, którzy wciąż w nią wierzą) ale mimo to czego, by nie zrobiła - zawsze zostanie wyśmiana. Ona sama już chyba zresztą do tego przywykła i zdaje się już nie przejmować krytyką pod swoim adresem. Chociaż fakt, że zablokowała możliwość komentowania jej teledysku nasuwa inne skojarzenie. Niestety, od pewnego czasu obserwuję, że wyznaje ona zasadę "nie ważne co mówią, byle mówili". Ok. To się rzeczywiście sprawdza, ale na krótką metę. Chyba, że Nataszy bardziej zależy na zapisaniu się w historii jako skandalistka a nie jako wybitna artystka. Przyznaję. Na tym się rzeczywiście nieźle się zarabia, ale też szybko umiera. Jej przykład pokazuje jak źle przemyślana autopromocja może za sobą nieść katastrofalne i nieodwracalne skutki. Raz zapamiętany wizerunek jest później bardzo trudno zmienić o czym przekonało się już wielu artystów. Taki np. Boguś Linda dopiero w latach 90 udowodnił swój kunszt aktorski i pokazał, że umie zagrać nie tylko twardzieli, ale również role wymagające dużej wrażliwości. Z drugiej strony mamy taką Marylę Rodowicz, którą ciężką sobie wyobrazić występującą w czarnej klasycznej sukience.

A wszystko dlatego, że za wyborami gwiazd staje sztab specjalistów (niestety czasem tylko z nazwy), którzy zamiast wiedzą i doświadczeniem kierują się swoją intuicją. W niektórych przypadkach, to działa, ale dla większości gwiazd jest to zwykle działanie krótkowzroczne i zgubne. Czy każdy wizerunek można naprawić? Zmiana wizerunku wymaga niestety ogromnej pracy zarówno od artysty, jak i jego menadżera. Niestety, takich przykładów w polskim showbiznesie jest niewiele. Większości gwiazd wychodzi lepiej niszczenie wizerunku niż jego konsekwentne budowanie.


Jedno jest pewne Natasza potrzebuje, by specjaliści od wizerunku wzięli ją na dansflor, bo robi sobie hardkor. Janusz może jest dobrym mężem, ale  w roli menadżera już się wyczerpał. Natasza już nie jest dłużej małą, zagubioną dziewczynką (a może?) i potrzebuje fachowego wsparcia od strony marketingowej. Objawieniem dla niej nie okazał się również Wiktor Urbański, a Agencja Koncertowa Luxart chyba tylko w kwestiach organizacyjnych się sprawdza. Odpowiadając, więc na pytanie postawione na początku - krytykować, czy współczuć? zdecydowanie trzeba się zlitować nad Nataszą, że funkcjonuje w  świecie, w którym brakuje profesjonalistów od kreowania wizerunku. Gwiazda może się na tym znać, ale nie musi. Na sukces składa się oczywiście talent, ale bez fachowego wsparcia i konsekwentnej strategii promocji ciężko tylko na tym bazować we współczesnym szumie informacyjnym. Wystarczy nietrafiony udział w TV show i artysta może stracić swoją wiarygodność na wieki.

Przykłady Dody, Edyty Górniak, czy Maryli Rodowicz udowadniają, że bycie w zgodzie ze sobą nie zawsze jest najlepsze. Paweł Wilczak, zaś to przykład aktora, który nie umiał albo nie chciał żyć w zgodzie z mediami. Na szczęście Monika Brodka pokazuje, że na wielki powrót nigdy nie jest za późno. Trzeba tylko dorosnąć i odpowiedź sobie na pytanie kim chcę być i jak chcę żeby ludzie mnie widzieli. Coś co chyba planując swoją karierę poza Buffo Natasza nie przemyślała. Może, więc właśnie przyszedł moment kiedy kapryśna Urbańska powinna zejść ze sceny, wyciszyć się, by powrócić ze zdwojoną siłą jako silna i wiedząca czego chce artystka. A tak na koniec tekst piosenki "Rolowanie":
Wielki mi big dil
After czy bifor
Podniósł mi się flor
Fejs demolejszyn
Weź mnie na dansflor
Zrobię ci hardkor
Tamten to ashol
Zero temptejszyn
Mam lajki na fejsie
W realu gubię się
Jestem królową z bajki
Grandmatka truje mnie
Dziary że ho ho
Oldskulowy dżo
O co kaman no
Nie rób tragejszyn
Chce zresetować się
Chce eksajtować się
Jestem królową z bajki
Grandmatka truje mnie
Rolowanie blanta na bakstejdżu
Jakaś soda  jakiś dżus…
Mam lajki na fejsie
W realu gubię się
Jestem królówą z bajki
Grandmatka truje mnie
Rolowanie blanta na bakstejdżu
Jakaś soda  jakiś dżus…